Na Wielką Sową wybraliśmy się już samochodem. Droga do Wałbrzycha,później przez Jugowice,Walim i oczekiwana Rzeczka.Na Sowę wchodziliśmy około 50 minut wolnym tempem. Pogoda dopisała.W plecakach zapakowaną mieliśmy pachnącą kiełbaskę i dodatki.Obowiązkowo wodę do picia. Na mecie znajduje się wieża widokowa,miejsce na ognisko,ławeczki.Dodatkowo w wieży znajduję się sklep.